.

.

wtorek, 24 stycznia 2017

Odszedł Alfred Mrohs


Ze smutkiem informujemy, że Odszedł Alfred Mrohs z Rozmierzy-działacz społeczny i organizacji rolnych,radny i wiceprzewodniczący Rady Miasta i Gminy Strzelce Opolskie, działacz mniejszości niemieckiej, 
 „Ojciec” kontaktów i współpracy śląsko-teksańskiej.

Alfred Mrohs urodził się 7 stycznia 1930 r. w Rozmierzy. Przez całe życie był związany z rodzinną wsią. Z rodziną prowadził gospodarstwo rolne.
Był członkiem Zarządu Kółka Rolniczego w Rozmierzy, prezesem Rady Gminnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolnych, od 1978 r. działacz Rady Nadzorczej Spółdzielni Kółek Rolniczych w Strzelcach Opolskich. Za działalność dla rolnictwa został odznaczony m. in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem XXX PRL czy Zasłużony Pracownik Rolnictwa.
Od najmłodszych lat był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Rozmierzy.
Od 1990 r. był radnym przez trzy kadencje oraz wiceprzewodniczącym Rady Miasta i Gminy Strzelce Opolskie. Był jednym z inicjatorów zawiązania współpracy z miastami europejskimi oraz w Stanach Zjednoczonych.
Był przez wiele lat był przewodniczącym Koła Mniejszości Niemieckiej w Rozmierzy. Z jego inicjatywy przy kole powstał zespół dziecięco-młodzieżowy „Volksliedergruppe” DFK Rozmierz oraz odsłonięto pomnik „Ofiar II Wojny Światowej” na placu kościelnym w Rozmierzy.
W 1993 r. do Rozmierzy potomkowie rodziny Dlugosch przyjechali z dalekiego Teksasu i tak rozpoczęła się nowa niesamowita przygoda Alfreda Mrohsa, która przerodziła się we wspaniałą przyjaźń z Elenorą Dugosh-Goodley i jej rodziną.
Na zaproszenie miasta Bandery w sierpniu w 2004 r. – przez dwa tygodnie – przebywali w Teksasie ks. prob. Andrzej Kowolik i Alfred Mrohs z Rozmierzy. Wrócili zza oceanu z przesłaniem do nawiązania współpracy między miastami Bandera i Strzelce Opolskie.
Alfred Mrohs za działalność w partnerstwie i współpracę śląsko– teksańską otrzymał „Honorowe Obywatelstwo Hrabstwa i Miasta Bandera”, Nagrodę Komisarzy Sądu za wybitną pomoc w nawiązaniu współpracy pomiędzy Banderą i Strzelcami Opolskimi.
Był „Ojcem” kontaktów i współpracy śląsko-teksańskiej. Alfred Mrohs był jednym, który odsłonił pomnik „Serce od Serca” oraz otrzymał „Honorowego Wyróżnienie” za udział w partnerstwie i współpracę śląsko– teksańską na Gali Teksańskiej w Rozmierzy 12 czerwca 2011 r.
Bardzo lubił opowiadać o dawnym czasach oraz swoich przeżyciach. Kilka lat temu własną ręką spisał swoje przeżycia pt. „Wspomnienia Alfreda Mrohsa”, które zostały przetłumaczone na język angielski i niemiecki. O Alfredzie Mrohsie można było by napisać pokaźną biografię.
Jego córka Gabriela Mrohs-Czerkawska przez wiele lat była koszykarka, kapitanem reprezentacji Polski oraz zawodniczka polskich i niemieckich klubów sportowych, uhonorowana Laurem Ziemi Strzeleckiej, społecznik, patronuje i organizuje Turniej Mini Piłki Koszykowej Szkół Wiejskich Dziewcząt w Suchej.
Odszedł człowiek, jeden z ostatnich świadków wysiedlenia z Rozmierzy latem 1945 r. i osadzenia w obozie pracy w Błotnicy Strzeleckiej oraz rozbiórki niemieckiego Mauzoleum na Górze św. Anny w 1945 r.
Alfred Mrohs zmarł w niedzielę 1 stycznia 2017 r. w Nowy Rok. Dnia 4 stycznia 2017 r. odbył się pogrzeb Alfreda Mrohsa w Rozmierzy. Mszę św. koncelebrował ks. prob. Andrzej Kowolik. W uroczystościach żałobnych uczestniczyła najbliższa rodzina, krewni, przyjaciele, znajomi z parafii, z całej okolicy, zza zagranicy oraz samorządowcy, przedstawiciele sołectw, edukacji organizacji i stowarzyszeń.
Po mszy św. w kościele ostatnie słowa i kondolencje złożył burmistrz Tadeusz Goc, starosta strzelecki Józef Swaczyna, radny powiatowy i były nauczyciel z Suchej Jan Zubek.
Danuta Foryt i Piotr Smykała przekazali kondolencje od Ambasador Partnerstwa i Współpracy Śląsko-Teksańskiego Elenory Dugohs-Goodley, Sędziego Hrabstwa Bandera Richarda Evansa i Komisarza Hrabstwa Bandera Bruca Elikera.
Alfred Mrohs był człowiekiem o specyficznym poczuciu humoru, zawsze życzliwy i uczynny oraz pomocny w wielu sprawach – na niego zawsze było można liczyć. Dziś mam teraz będzie Cię bardzo brakować.
Spoczywaj w pokoju
 
Tekst i zdjęcia: P. Smykała
udostępniono dzięki uprzejmości www.rozmierka.eu

 Podziękowanie

Wszystkim, którzy w tak bolesnej dla nas chwili dzielili z nami smutek i  żal, 
okazali wiele serca i życzliwości oraz 
uczestniczyli w ostatniej drodze  naszego ojca, dziadka i pradziadka
 śp. Alfreda Mrohs  
księdzu proboszczowi, rodzinie, znajomym, przyjaciołom, 
delegacjom składamy serdeczne "Bóg zapłać"
córki i synowie z rodzinami